Wszystkowiedzący mechanik? Niekoniecznie…

Wszystkowiedzący mechanik? Niekoniecznie…

4 listopada 2017 2 przez UCTB.PL

Mechanik może czegoś nie dopilnować

Przeciętny kierowca odwiedza warsztat samochodowy minimum raz w roku, a przeważnie
częściej. Dla dobra auta i oszczędzenia niepotrzebnych kosztów warto pilnować regularności
takowych wizyt, jak również weryfikować, co w ramach przegląd czy serwisu robi mechanik.
W większości warsztatów pracują osoby z pasją, które testują i naprawiają samochody
klientów tak, jakby były to ich własne auta. Nie zawsze jednak trafimy na kogoś takiego albo
też pracownik nie będzie miał czasu zająć się pojazdem na tyle dokładnie, by sprawdzić
wszystko. Trzeba więc mieć na uwadze, że czasami to właśnie kierowca musi wyrazić
konkretne życzenie dotyczące naprawy czy dowolnej innej czynności. Jeśli przy okazji
wybierzemy dobry warsztat, możemy liczyć na tanią usługę i przy okazji odświeżenie
pojazdu, modyfikację zużywających się elementów itd.

Na co zwrócić uwagę?

Istnieje kilka problemów, które mogą zostać pominięte podczas standardowego przeglądu.
Niektóre czynności są zbyt skomplikowane w stosunku do możliwego kosztu, innych nie
wykonuje się bez wyraźnych wytycznych. Wśród takich prac wymienić można przegląd i
pomiar luzów zaworowych, usunięcie starego filtra benzyny i wymienienie go na nowy,
ocena kondycji płynu hamulcowego, sprawdzenie jakości amortyzatorów. Przeglądy najlepiej zlecać minimum co pięć lat, w praktyce można częściej, zwłaszcza jeśli mamy zaufany
warsztat i zespół dobrych mechaników. Będą mogli doradzić dogodny termin następnej
wizyty, oceniając stan zużywania się samochodu.

Motoryzacja w Polsce

W pierwszym półroczu 2022 roku zarejestrowano w Polsce 212,4 tys. nowych samochodów osobowych – o 12,3% mniej w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Gorsze wyniki sprzedaży zanotowały również segmenty samochodów dostawczych (-18,3%), samochodów ciężarowych (-2,5%), przyczep i naczep (-8%) oraz autobusów (-8,9%).

Wzrosła natomiast sprzedaż samochodów osobowych z napędami alternatywnymi – w ciągu 6-ciu miesięcy 2022 roku zarejestrowano blisko 87 tys. tego typu pojazdów, o 10,3% więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku.

Produkcja pojazdów samochodowych w Polsce w ciągu pierwszego półrocza 2022 roku wyniosła 214,3 tys. sztuk – co oznacza spadek o 14,6% rok do roku.

Według danych pochodzących z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w 2021 roku dokonano ponad 1,7 mln rejestracji nowych pojazdów, z czego aż 1,3 mln to samochody osobowe. W tym samym roku wydano ponad 372 tys. dokumentów prawa jazdy. Na rynku polskim dominują samochody stare.

Pod koniec 2020 roku aż 40% samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce miało ponad 20 lat, natomiast 38,3% miało od 11 do 20 lat. Dominującym typem pojazdów jest benzyna. W 2020 roku pojazdy z silnikami benzynowymi stanowiły 45% polskiego rynku samochodów. Na drugim miejscu z 40% były diesel, na trzecim miejscu uplasowało się LPG z 14%. Natomiast pojazdy z napędem hybrydowym to jedynie 1%.

Raport za rok 2020 pt. “Branża Motoryzacyjna” przygotowany przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) podaje, że w polskich fabrykach w 2020 roku wyprodukowano 428 tys. samochodów osobowych i lekkich dostawczych. To spadek o 31,2% w porównaniu z rokiem wcześniejszym, będący wynikiem czasowego zastopowania gospodarki w związku z pandemią COVID-19.

Od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę znacząco wzrosły ceny metali używanych do produkcji samochodów – od aluminium w nadwoziu, palladu w katalizatorach, po nikiel w akumulatorach. Wojna zahamowała również dostawy niezwykle istotnych wiązek przewodów, które są produktem niezbędnym do budowy samochodów.

Ukraina jest ich głównym zaopatrzeniowcem, co już teraz doprowadziło do zawieszenia produkcji w kilku europejskich zakładach. Według danych AlixPartners i Comtrade, z Ukrainy pochodzi prawie 7 proc. wszystkich wiązek importowanych do Unii Europejskiej.

Co więcej, Ukraina odgrywa kluczową rolę w produkcji gazów niezbędnych do wytwarzania półprzewodników, takich jak krypton, argon, ksenon oraz przede wszystkim neon – z tego państwa pochodzi aż 70% ogólnoświatowej produkcji neonu. Warto dodać, że po aneksji Krymu w 2014 r. ceny neonu wzrosły aż 7-krotnie.