Czy myjnie bezdotykowe stanowią zagrożenie dla auta?

Czy myjnie bezdotykowe stanowią zagrożenie dla auta?

15 listopada 2017 2 przez UCTB.PL

Uważaj, jeśli myjesz bezdotykowo

Właściciele samochodów zyskują coraz to nowe opcje gwarantujące im większy komfort oraz
możliwości. Jakiś czas temu upowszechniły się myjnie bezdotykowe, wypierające tradycyjne
szczotkowe rozwiązania. To bardzo wygodne punkty, bo zapewniają prawie całkowitą
automatyzację procesu. Trzeba jednak uważać na kilka kwestii. Po pierwsze, z uwagi na
metodę działania myjnia bezdotykowa nigdy nie zapewni tak dokładnego mycia jak jej zwykła
poprzedniczka. Dlatego też jest dobrym miejscem dla regularnie czyszczonych aut, ale już
każdy „brudas” opuści ją w stanie niewiele lepszym niż wejściowy. Żeby mieć lśniącą i piękną
karoserię, trzeba więc myjni pomóc, samodzielnie pucując auto albo korzystając z
tradycyjnych punktów czyszczenia.

Zagrożenie dla lakieru

Zasada działania myjni bezdotykowych polega na wystrzeliwaniu w kierunku pojazdu wody z
detergentem za pomocą specjalnych dysz lub lanc. Jakość czyszczenia zależy więc od siły
natrysku oraz wykorzystanych środków. Niestety często chęć zaoferowania lepszego i
szybszego mycia klientom myjni bezdotykowych wiąże się z bardzo dużą mocą strumienia
wody wytryskującego z lanc. W niektórych myjniach używa się też silnych detergentów
niedobrych dla kondycji lakieru. Żeby uniknąć problemów, trzeba po pierwsze dobrze wybrać
myjnię, po drugie starać się podczas mycia zachowywać odpowiednią odległość wylotu lancy
od powierzchni auta– powinno to być ok. 40 cm. Zbytnie zbliżanie dyszy do samochodu może
pogorszyć wygląd karoserii i doprowadzić do uszkodzenia niektórych elementów np.
uszczelek czy listew.

Motoryzacja w Polsce

W ostatniej dekadzie Polski przemysł motoryzacyjny odnotował 100% wzrost mierzony produkcją sprzedaną. Ten niebagatelny sukces, czyniący motoryzację drugim największym sektorem przemysłowym w Polsce (10,1% udziału), nie jest kwestią przypadku, ale rezultatem konsekwentnej pracy przedsiębiorców oraz atrakcyjności inwestycyjnej kraju.

Zarówno w wymiarze liczb bezwzględnych, jak również w ujęciu jakościowym Polska w tej części Europy to kraj o największej liczbie osób w wieku produkcyjnym posiadających solidne wykształcenie techniczne, zarówno na poziomie średnim jak i wyższym. 1,4 mln studentów, z czego ponad 300 tys. na kierunkach inżynierskich stanowi potencjał, który przekłada się bezpośrednio na znakomite wyniki finansowe oraz jakościowe firm inwestujących w Polsce.

Aspekt wielkości kraju, jego zróżnicowania regionalnego i dostępu do zasobów kadrowych jest szczególną przewagą Polski w regionie Europy Centralnej w czasie kiedy walka o talenty przekłada się bezpośrednio na możliwość dalszego rozwoju firm motoryzacyjnych.

Warto zauważyć, iż wydajność pracy na jednego zatrudnionego w sektorze motoryzacyjnym w Polsce wyniosła w 2016 r. 770,9 tys. PLN, co pozycjonuje motoryzację wśród najbardziej wydajnych sektorów przemysłu przetwórczego.

Według danych pochodzących z Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców w 2021 roku dokonano ponad 1,7 mln rejestracji nowych pojazdów, z czego aż 1,3 mln to samochody osobowe. W tym samym roku wydano ponad 372 tys. dokumentów prawa jazdy. Na rynku polskim dominują samochody stare.

Pod koniec 2020 roku aż 40% samochodów osobowych zarejestrowanych w Polsce miało ponad 20 lat, natomiast 38,3% miało od 11 do 20 lat. Dominującym typem pojazdów jest benzyna. W 2020 roku pojazdy z silnikami benzynowymi stanowiły 45% polskiego rynku samochodów. Na drugim miejscu z 40% były diesel, na trzecim miejscu uplasowało się LPG z 14%. Natomiast pojazdy z napędem hybrydowym to jedynie 1%.

Raport za rok 2020 pt. “Branża Motoryzacyjna” przygotowany przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) podaje, że w polskich fabrykach w 2020 roku wyprodukowano 428 tys. samochodów osobowych i lekkich dostawczych. To spadek o 31,2% w porównaniu z rokiem wcześniejszym, będący wynikiem czasowego zastopowania gospodarki w związku z pandemią COVID-19.

Poza bezpośrednimi skutkami wojny, w 2022 roku rynek motoryzacyjny w Polsce może być pod wpływem wielu czynników, między innymi rosnącej inflacji, problemów podażowych czy zmian podatkowych. Ponadto branże czekają znaczne podwyżki cen samochodów i stabilizacja sprzedaży, pojawienie się nowych produktów na rynku finansowania pojazdów i spadek udziału klasycznego leasingu, a także wzrost rynku elektryków.

Wciąż utrzymują się także problemy w dostawie mikroprocesorów, dostępności magnezu, czy też zaburzeń w łańcuchu dostaw, które w ubiegłych latach przyczyniły się do utrudnień w dostępności aut.

Podwyżki cen spowodowane są przede wszystkim ograniczeniami w produkcji samochodów na całym świecie – efekt będzie jeszcze większy po zamknięciu fabryk zlokalizowanych na terenie Rosji. W Europie dodatkowym czynnikiem stymulującym wzrost cen są zaostrzające się normy emisyjne nałożone przez UE, jak również wymogi dotyczące obowiązkowego wyposażenia pojazdów w automatyczne systemy bezpieczeństwa.