Jak sobie poradzić ze zmęczeniem podczas długiej jazdy?
13 listopada 2017Odsuń od siebie senność i dojedź bezpiecznie do celu
Jadąc w długą podróż, warto starać się o zapewnienie sobie odpowiednio długich przerw na
zregenerowanie organizmu. Pamiętać trzeba o przynajmniej kilku godzinach snu, a jeśli jest
wymóg, żeby jak najszybciej dojechać na miejsce, najlepiej będzie znaleźć sobie zmiennika.
Reagować należy także w każdym momencie, gdy zaczniemy odczuwać znużenie, pieczenie
oczu, pojawi się ziewanie i chęć zdrzemnięcia się. W takich sytuacjach pomaga np. wyjście na
chwilę z auta i seria ćwiczeń rozciągających. Przeważnie już sam kontakt ze świeżym
powietrzem może na trochę orzeźwić, zwłaszcza jeśli wewnątrz auta jest sporo cieplej, a na
zewnątrz rześko i przyjemnie. Takie przerwy warto robić co pewien czas, gdyż nawet
chwilowa utrata koncentracji podczas jazdy może kosztować kogoś życie. Dobrze jest też
usunąć ze swojego otoczenia wszystko, co działa relaksująco i usypiająco – zamiast
spokojnych ballad można słuchać szybkich kawałków, zamiast dogrzewać się klimatyzacją
otworzyć na moment okno.
Moc kofeiny (i nie tylko)
Niektórzy kierowcy z brakiem koncentracji za kółkiem walczą za pomocą regularnych przerw
na kawę lub jakiś napój energetyczny. To całkiem dobry pomysł, ale co lepiej wybrać?
Znacznie zdrowsza jest kawa, gdyż większość napoi energetycznych oferuje organizmowi nie
tylko kofeinę i taurynę, ale również różne chemiczne dodatki. Można też zdecydować się na
produkty zawierające guaraninę, która znacznie dłużej „uwalnia się” i zapewnia długofalowy
efekt. Dużo jednak zależy od organizmu.
Lepiej wybrać nie kawę, ale tzw. zastrzyk energetyczny. To wbrew nazwie nie
zastrzyk, tylko taka kapsułka dla sportowców. Zawiera guaraninę. Od kawy można się
uzależnić i wcale później nie działa.
ja wypijam kawę przed jazdą (rano) i do południa mam bardzo dużo energii. Później
wolę się zatrzymać i trochę odpocząć, świeże powietrze – koniecznie. Sięgam czasem po
kolejną kawę, jeśli jeszcze muszę gdzieś na dłużej jechać.