Zakup używanego samochodu

Zakup używanego samochodu

20 listopada 2017 2 przez UCTB.PL

Czy opłaca się kupić używane auto?

Bardzo często pierwszym samochodem, kupowanym przez świeżo upieczonego kierowcę,
jest pojazd z drugiej albo z trzeciej ręki. Pozwala to sporo zaoszczędzić, a także zyskać
pewność, że nawet nieostrożna (odpukać!) jazda nie spowoduje natychmiastowego
bankructwa. Rynek aut używanych ma się dobrze i obecnie nie ma większego problemu z
nabyciem takiego samochodu czy to na giełdzie, czy to bezpośrednio od poprzedniego
właściciela. Można również rozważyć sprowadzenie pojazdu zza granicy. Transakcja bardzo
się opłaci, jeśli zweryfikujemy jakość oferowanego auta. Sprzedawcy starają się zyskać jak
najwięcej, niekoniecznie tyle samo dając w zamian, czyli łatwo jest naciąć się na nieuczciwe
procedury typu cofanie licznika przejechanych kilometrów, „wyklepywanie” blachy po

różnego rodzaju stłuczkach, ukrywanie rdzy na karoserii. Często samochody używane mają
też pewne defekty wymagające wykonania kosztownej naprawy. Klient, jeśli o tym nie wie,
będzie skłonny zapłacić więcej, stąd ukrywa się przed nim ów fakt aż do momentu zakupu.
Jeśli będzie życzył sobie przegląd w warsztacie, zrobi to zaprzyjaźniony i oczywiście równie
nieuczciwy mechanik – na końcu poświadczy, że wszystko jest ok.

Kupuj z kimś

Niedoświadczone osoby powinny kupować auto w asyście bardziej doświadczonych
kierowców. Przy braku kogoś takiego dobrym wyjściem będzie wizyta w niezależnym
warsztacie samochodowym, którego pracownicy nie mają żadnej umowy z nieuczciwym
właścicielem auta. Przegląd powinien być jak najbardziej dokładny, zwłaszcza jeśli pojazd
zdradza podejrzane objawy lub jest oferowany w cenie podobnej do nowego auta.

Motoryzacja w Polsce

W pierwszym półroczu 2022 roku zarejestrowano w Polsce 212,4 tys. nowych samochodów osobowych – o 12,3% mniej w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.

Gorsze wyniki sprzedaży zanotowały również segmenty samochodów dostawczych (-18,3%), samochodów ciężarowych (-2,5%), przyczep i naczep (-8%) oraz autobusów (-8,9%).

Wzrosła natomiast sprzedaż samochodów osobowych z napędami alternatywnymi – w ciągu 6-ciu miesięcy 2022 roku zarejestrowano blisko 87 tys. tego typu pojazdów, o 10,3% więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku.

Produkcja pojazdów samochodowych w Polsce w ciągu pierwszego półrocza 2022 roku wyniosła 214,3 tys. sztuk – co oznacza spadek o 14,6% rok do roku.

Nad Wisłą znajdują się liczne zakłady produkcyjne takich marek jak Inter Cars, Toyota Motor Poland czy Mercedes-Benz. Volkswagen Poznań wyprodukował od stycznia 2022 roku już 40 881 samochodów. W 2016 roku Mercedes-Benz zdecydował się wybrać Jawor w województwie dolnośląskim na lokalizację zakładu produkcyjnego o wartości 500 milionów euro. Na Dolnym Śląsku, w Kobierzycach, znajduje się największa w Europie fabryka baterii litowo-jonowych, które są niezbędne do produkcji pojazdów elektrycznych. Rozwijane są tam samoobsługowe linie produkcyjne wykorzystujące sztuczną inteligencję. Ponadto, szwedzki producent baterii do e-pojazdów, Northvolt, poinformował w lutym 2021 o budowie fabryki w Gdańsku. Koniec pierwszego etapu inwestycji o łącznej wartości 200 milionów dolarów zaplanowano na przełom 2022 i 2023 roku. 

Inwestorzy z branży motoryzacyjnej w Polsce mogą korzystać z preferencyjnych przepisów podatkowych i dotacji, które są różnymi formami pomocy publicznej. Wśród środków wspierających znajdują się zwolnienia z podatku dochodowego dla inwestycji oraz podatku od nieruchomości w Specjalnych Strefach Ekonomicznych, a także pomoc oferowana w ramach programów współfinansowanych ze środków Unii Europejskiej, które mają wspierać prace badawczo-rozwojowe. 

Rozwój rynku motoryzacyjnego w Polsce i Europie w najbliższych latach upływał będzie pod znakiem unijnej propozycji “Fit for 55”. Celem tej propozycji jest zmniejszenie emisji gazów cieplarnianych o 55% do 2030 roku. Dzięki czemu UE zakłada osiągnięcie ostatecznie neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 roku. Aby osiągnąć ten poziom, konieczne byłoby wyeliminowanie tradycyjnych napędów i zastąpienie ich zeroemisyjnymi już do 2030 roku. Oznacza to również, że pojazdy niespełniające tych wymogów musiałyby zniknąć z rynku europejskiego po 2035 roku.

Dodatkowo, wskazuje się potrzebę większej cyfryzacji polskiego rynku motoryzacyjnego. Dotychczas kanały kontaktu z klientem i sprzedaży opierały się na punktach stacjonarnych. Pandemia wymusiła zmianę tego modelu i pokazała potencjał wirtualnej sprzedaży samochodów, zarówno dystrybutorom, jak i klientom. Ci drudzy zachęceni są do zakupu pojazdu online między innymi dzięki gwarancji satysfakcji, konkurencyjnym cenom, zaufaniu do marki oraz możliwości ulepszeń po zakupie.